W 30 sekund ukradli ze sklepu ubrania warte tysiące funtów
Zakapturzeni złodzieje potrzebowali mniej niż 30 sekund by włamać się do sklepu odzieżowego znajdującego się na Broadmead i ukraść ubrania warte wiele tysięcy funtów.
W sumie jak ocenia właściciel sklepu rabusie ukradli towaru za ponad 20 tysięcy funtów. Luke, sklep z męską odzieżą został okradziony w zeszłym tygodniu dwukrotnie.
Pierwszy raz złodzieje potrzebowali dosłownie 9 sekund na to by wynieść ubrania warte 3,5 tysiąca funtów. Za drugim razem rabusie zostali nieco dłużej, chociaż mniej niż 30 sekund i zabrali towr warty 14,5 tysiąca funtów.
Rob Clarke, uchwycił rabusiów na kamerze przemysłowej i powiadomił on o tym policję, która potrzebowała aż tydzień by pojawić się i zobaczyć co nagrało się na dyskach.
Clarke, jest jednak nie tylko o to wściekły na policję. Otóż okazało się, że prosił on policję o zapewnienie większej ochrony przed kolejnymi takimi atakami. Policja te żądania jednak zignorowała. Afera wybuchła kiedy sklep został okradziony po raz drugi.
W wywiadzie dla Evening Post Clarke powiedział: „czuję się zupełnie zignorowany przez policję. Nie zrobili nic po otrzymaniu informacji. Zbieranie informacji na temat tego co stało się po tygodniu to jakaś kpina.”
Na filmie z kamery CCTV widać jak dwóch mężczyzn ubranych na czarno podjechało niebieska corsą i po wybiciu szyby ukradli ubrania.
Za drugim razem mężczyźni podjechali srebrnym clio około 2 w nocy. „Zabrali towar wartości za ponad 14 tysięcy. Razem z poprzednim włamaniem i konieznością wstawienia nowych drzwi strata wynosi prawie 22 tysiące” - poinformował gazetę Clarke
Właściciel sklepu uważa tez, że jego sklep powinien być znacznie lepiej chroniony na Broadmead. „Płacę wystarczająco duży czynsz by chronili mnie lepiej. Jest wiele kamer wokół sklepu Harvey Nichols a obok mojego zaledwie jedna” zakończył rozmowę rozgoryczony właściciel sklepu.
Szefostwo Broadmead odmówiło komentarza w tej sprawie.
Źródło: Evening Post
