Nowy zarząd Poland Bridge zdradził nam czy chciałby się zająć
Kiedy kilkanaście dni temu informowaliśmy o powołaniu nowego zarządu Poland Bridge obiecywaliśmy, że będziemy się chcieli dowiedzieć jakie są plany na przyszłość nowego zarządu.
Poprosiliśmy panią Sarę Bojarczuk, sekretarza Poland Bridge o kilka słów na temat tego co zamierza w najbliższym czasie robić ta organizacja.
Została Pani sekretarzem Poland Bridge – gratulujemy! Czy może nam jednak Pani powiedzieć jakie są wasze pomysły na dalszy rozwój Poland Bridge?
Planujemy dużo zmian: przede wszystkim chcemy położyć większy nacisk na kontakt z mediami, dzięki czemu nie tylko Polonia będzie lepiej poinformowana o sprawach organizacji ale również my, jako Poland Bridge liczymy na większy odzew ze strony Polaków w sprawie przyszłych przedsięwzięć. Chcielibyśmy również wyjść poza dotychczasowe pomysły dla Polonii w Bristolu i rozpocząć organizację imprez w Bath. Poza tym chcemy również poprawić naszą współpracę z innymi organizacjami, aby wspólnie osiągnąć większą popularność, a co za tym idzie frekwencję, Naszym kolejnym pomysłem są imprezy integracyjne zarówno dla mediów, sponsorów jak i pozostałych członków Poland Bridge i Polonii.
No tak, ale polepszenie kontaktu z mediami czy imprezy integracyjne to są rzeczy, które chce rozbić każda organizacja. Czy macie jakieś konkretne plany, które jako zarząd chcielibyście zrealizować w takcie trwania Waszej kadencji?
Oczywiście jako świeży, nowy zarząd mamy mnóstwo pomysłów. W ciągu naszej 3-miesięcznej kadencji chcielibyśmy zainicjować powstanie klubów hobbystycznych. Ponieważ dosyć sporo osób interesuje się motorami, więc dla nich mamy wesołą nowinę. Powstanie koło polskie koło motocyklowe. Podobne do tego jakie działa w Londynie. Prowadzimy obecnie rozmowy na temat powstania koła skupiającego osoby zainteresowanie nurkowaniem oraz koła miłośników modelarstwa lotniczego. W niedalekiej przyszłości chcemy zorganizować morskie wędkowanie dla wszystkich zainteresowanych.
A jak zamierzacie współdziałać z innymi organizacjami polonijnymi w Bristolu?
Wszystkie organizacje polonijne muszą działać razem i bez tego my jako Polacy daleko nie zajedziemy. Chcielibyśmy aktywnie uczestniczyć w organizacji Dnia Polskiego w Bristolu. Zresztą braliśmy już udział w imprezach organizowanych przez inne stowarzyszenia – chociażby na przykład w „polskim obiedzie”. Teraz chcemy tylko bardziej to zintensyfikować.
Nowemu zarządowi życzymy realizacji wszystkich zamierzeń.
Źródło: Informaje24.co.uk