Bristol: Suspension Bridge zamknięty dla karetek pogotowia
Great Western Ambulance Service (GWAS) poinformowało swoich paramedyków, że nie bedą mogli już dłużej korzystać z mostu ponieważ obowiązuje na nim limit wagi samochodów, który wynosi 4 tony.
Powodem zakazu wjazdu karetek pogotowia na most jest to, że nowe samochody, które GWAS zakupił pod koniec zeszłego roku ważą 5 ton. O tonę więc przekraczają dopuszczalną wagę.
Nowe samochody są wyposażone między innymi w system kamer CCTV i urządzenia do ładowania defibrylatorów.
Jak się szacuje wprowadzeni zakazu spowoduje, że trzeba będzie na karetkę czekać około 5 do 6 minut dłużej niż do tej pory.
Jeden z członków pogotowia ratunkowego powiedział gazecie Evening Post: „korzystaliśmy z tego mosty przez lata, a teraz nagle nie możemy. Nie rozumiem tego”.
"W ciągu ośmiu minut moglibyśmy być na przykład w Leigh Woods ale nie możemy. Musimy przecież pojechać przez Hotwells i dalej Rownham Hill. Wydłużenie oczekiwania na karetkę zagraża życiu chorych” - dodał anonimowy rozmówca gazety.
Okazało się, że jeśli samochód przekracza dopuszczalną wagę to brami na moście się nie podniosą i nie pozwolą na wjazd samochodu na most.
Liczba pojazdów jakie znajdują się na moście także jest kontrolowana przez barierki. Zapobiega to wjechaniu na most zbyt dużej ilości samochodów a co za tym idzie przeciążeniu mostu.
Jednym słowem niedobrze jest mieszkać na przykład Leigh Woods. Ratownik może nie zdążyć.
Źródło: Evening Post