Bristol: konferencja dla Polaków na temat zasiłków
Dowiedzieć się można było, że na system zasiłków związanych z szeroko rozumianym zatrudnieniem w Wielkiej Brytanii składają się niejako trzy filary. Pierwszy, z którego mogą korzystać wszyscy, niezależnie od poziomu dochodu. To właśnie z tego filara otrzymuje się podstawowe świadczenia takie jak: jobseekers allowance, czy widows benefits .
Drugi filar związany jest z nazwijmy to kolejami losu. Wszelkie zapomogi z tytułu kalectwa, wychowywania dzieci i tak dalej. Ostatni filar stanowią świadczenia, które otrzymujemy w zależności od statusu materialnego.
Bardzo ważną kwestią podnoszoną przez część rozmówców były warunki na jakich możemy otrzymać zasiłki. Pierwszym i podstawowym jest zarejestrowanie się w urzędzie pracy. Mimo że jesteśmy obywatelami UE to jednak konieczność rejestracji obowiązuje nas do roku 2011 włącznie.
Bez zarejestrowania się i przepracowania 12 miesięcy o zasiłkach możemy tylko pomarzyć. Nie dostaniemy ani funta zapomogi.
W trakcie dyskusji pojawił się problem osób pracujących na własny rachunek czyli tak zwanych samo zatrudniających się. W przypadku tych osób nie istnieje obowiązek rejestracji. To dobrze chciałoby się krzyknąć. Dobrze ale niezupełnie. Chodzi bowiem o to, że jeśli prowadzi się działalność na własny rachunek to jak pokazuje doświadczenie znacznie trudniej otrzymać zasiłek. Jak stąd płynie wniosek? Zarejestrować się trzeba zawsze - im wcześniej tym lepiej.
Kiedy przyszło do pytań szczegółowych to eksperci zaproszeni przez City Council w Bristolu wykazali się znacznie mniejszą wiedzą niż reprezentujący Wschodnio - Europejskie Centrum Informacyjne Jay-Jay Martin.
Widać było, że pan Martin wie o czym mówi i nie boi się rozwikływać najdziwniejszych kwestii, niezależnie od tego czy dotyczą one zatrudnienia Polaków czy też zatrudnienia Rumunów czy Bułgarów.
Spotkanie odbyło się w gronie około 20 osób reprezentujących organizacje polonijne z Bristolu. Byli więc przedstawiciele Anglo-Polish Society, Polskiej Szkoły w Bristolu, Klubu Polskiego oraz Klubu Rodzin Polskich.
Miejmy nadzieję, że w niedługo dojdzie do następnego spotkania. Spotkania organizuje dla potrzeby Polaków City Council w Bristolu.
Źródło: UK724.co.uk