Bristol: karnawałowe szaleństwa oglądało dziesiątki tysięcy osób
St. Pauls Carnival w tym roku był wyjątkowo obleganą imprezą. Oby obejrzeć paradę ubranych we wspaniałe stroje wiele osób przejechało nawet 40 mil.
Każdy kto przyszedł by zobaczyć paradę przebierańców nie zawiódł się z pewnością. Ferie barw i kształtów strojów osób biorących udział w pochodzie robiły wrażenie. Można było podziwiać nie tylko wspaniałe pióropusze czy ogromne postacie ale także … kształty paradujących w pochodzie pań. Na ten aspekt przemarszu zwrócili uwagę zapewne panowie, którym ciężko było oderwać wzrok od przechodzących i kołyszących się w rytm samby czy rumby pań. Te ostatnie zresztą posyłały w tłum gapiów dziesiątki uśmiechów sprawiając, że w niejednym męskim sercu zrobiło się naprawdę gorąco. Dowodem na to, że pochód się podobał było dziesiątki gapiów robiących zdjęcia chcących uwiecznić wspaniałe chwile pochodu, który odbywał się przy dźwiękach przeszywającej każdego muzyki.
St Pauls Carnival to jednak nie tylko sam pochód. Nie mniej ważne dla mieszkańców tej części dzielnicy, w której odbywał się pochód było nocne biesiadowanie. Wraz z kilkoma osobami z redakcji Polskiego Radia Bristol spacerowaliśmy nocą ulicami, których do wczesnych godzin porannych rozbrzmiewała muzyka a w powietrzu unosił się zapach potraw i … palonego zioła. Gawędzących i bawiących się ludzi można było spotkać wszędzie. Na każdym wolnym skrawku siedzieli ludzi popijający piwo i wesoło bawiący się. Wśród tej rzeszy ludzi niestety nie dostrzegliśmy wielu Polaków. A szkoda.
Mamy nadzieję, że w przyszłym roku pojawi się ich na ST. Pauls Carnival znacznie więcej.
{gallery}111A/karnawal{/gallery}
Źródło: Informacje24.co.uk
