Bristol: z zemsty spalili samochody burmistrzowi i kilku innym radnym?
Dzisiaj w nocy samochody Lorda Mayora of Bristol i kilku innych radnych z Partii Konserwatywnej zostały podpalone. Policja bada kto mógł i z jakiego powodu podpalić samochody miejskich urzędników.
Burmistrz Bristolu Geoff Gollop oraz Kevin Quartley nie potrafili powiedzieć dlaczego ktoś miałby podpalić im samochody. Dla obu to wydarzenie wydało się nadzwyczaj tajemnicze.
Lord Mayor Gollop, który reprezentuje Westbury-on-Trym, powiedział w Evening Post, że pracował do 2 rano kiedy nagle zobaczył przez okno, że ford Fiesta, samochód jego żony zamienił się w kulę ognia. Jego własne auto, toyota Prius także została uszkodzona ale nie w takim stopniu jak samochód żony.
Burmistrz wspomina, że natychmiast pomyślał o bezpieczeństwie swojej rodziny oraz sąsiadów. „Z powodu ognia nie mogliśmy wyjść drzwiami frontowymi więc opuściliśmy dom tylnym wyjściem” - powiedział w rozmowie z dziennikarzami Evening Post Lord Mayor of Bristol.
Jak mówią świadkowie żar buchający z płonącej Fiesty był tak wielki, że popękały szyby w domu burmistrza.
Także około 2 w nocy o płonącym samochodzie został zawiadomiony przez sąsiadów inny konserwatywny radny Kevin Quartley, który mieszka wraz ze swoją żoną i córką na Bishopsworth. Sąsiedzi dzwonili do niego między 2.30 a 3.30 aby powiadomić go o płonącym aucie.
