INFORMACJE24.co.uk

Bristol: Colston Hall pełen polskiej kultury

Wczoraj w Bristolu w hali Colston Hall odbyla się impreza pod nazwą „Poles Aloud”,która była wielkim pokazem kultury polskiej w każdym wymiarze.

Organizatorzy zadbali o to by wszyscy uczestnicy, tej naprawdę dobrej zabawy mieli możliwość zapoznania się z twórczością polskich twórców i artystów działających zarózno w kraju na Wisłą jak I w Wielkiej Brytanii. Występy zespołów muzycznych, pokazy tańca, galerie artystów i twórców pokazały spory wachlarz możliwości polskiej kultury, która (co tu dużo ukrywać) nie jest dobrze znana brytyjskiej społeczności, również licznie przybyłej na tak fantastyczny program..

Zespoły takie jak Johnie Worker ,Asspirin, Zenon Band czy Slapfish pokazały jak można , dobrze się bawić przy naprawdę mocnych brzmieniach.

Artysci z „Piwnicy pod Baranami „wzruszająco poruszyli polskie serca, pieknymi słowami o miłosści, które śpiewała Tamara Kalinowska.

Limboski, „artysta z gitara” dając swój recital zachwycił słuchających go ludzi, z który część stała sie pewnie fanami jego muzyki.

Całość koncertu uzupełniały wystawy fotografii autorstwa Igora Tylka oraz Michała Klawittera. Orpćz tego można było zobaczyć obrazy namalowane przez Zbigniewa Trzaskę i rysunki wykonane przez osoby pracujące w Galerii Miodowa w Krakowie. Niezwykłym zainteresowaniem cieszyły się karykatury wykonywane przez Charliego Everetta - Demonpen.

Całość imprezy, niestety była zbyt krótka, by można było się wystarczajaco nacieszyć naprawdę przyjemną polska atmosfera,której tak bardzo nam brakuje na co dzień.Mamy nadzieję,że organizatorzy powtórzą niedlugo równie wspaniałe wydarzenie o czym na pewno Państwa poinformujemy.

Telst i zdjęcia: Tom Bris.

Od Redakcji: Tom debiutuje dzisiaj w roli fotografa agencyjnego i dziennikarza. Trzymamy kciuki za kolejne zdjęcia i teksty.

Tutaj można zobaczyć jak to wyszystko wyglądało:

Obejrzyj galerię na stronie:
http://i24portal.co.uk/23-4/bristol/4783-bristol-calston-hall-pelen-polskiej-kultury.html#sigProGalleria52122ccfee

Komentarze

+1 # WN 2012-01-23 13:42

Super impreza - dobrze się bawiłem. Brawo dla twórców. Podobały mi się prace Igora Tylka i Michała Klawillera. Tamara Kalinowska i Limboski byli klasą dla siebie ale i wszyscy inni stanęli na wysokości zadania. Jeszcze raz dzieki.

Tomkowi gratulacje z okazji debiuty fotograficzno - pisarskiego

+2 # Zdjecia OK, tekst grafomanstwo — Piko 2012-01-23 14:55

a o pomste do nieba prosi znieksztalacani e nazwisk artystow. Czy ten pan piszacy artykul nie mogl ich spisac z programu na przyklad, zamiast tworzyc wariacji na ich temat?

-2 # Guest 2012-01-23 16:12

Nawet w tytule artykułu jest błąd. :whistle:
Co nie zmienia faktu, że imprezę można uznać za udaną.
Niestety Limboski mnie zawiódł, bardzo nierównym programem. Właściwie nie wiadomo, do kogo skierowanym. Chciał dobrze, ale wyszedl mu misz-masz.
Tamara Kalinowska w porządku i na pewno mogła zachwycić fanów poezji śpiewanej.
Pozostali wykonawcy to amatorzy, więc trudno ich oceniać, ale skoro przy ich muzyce ludzie się bawili, oznacza to, że są Polakom potrzebni.
Odbywanie się w tym samym czasie dwóch koncertów uważam za nieporozumienie , ponieważ dochodząca z najwyższego piętra głośna muzyka dance i rap, zakłócała akustyczne koncerty odbywające się na parterze.
Osobiście, raziło mnie zbyt jasne oświetlenie sceny i parkietu. Dotyczy to zarówno parteru jak i II piętra. Przez niewłaściwe oświetlenie, nie udało się wytworzyć odpowiediej atmosfery a szkoda, bo na pewno więcej osób by się odważyło na taneczne pląsy.
Pomysł na wystawy bardzo dobry, ale jeden dzień ekspozycji to za mało.

Generalnie, należą się organizatorom brawa i zachęta, żeby organizowali tę imprezę cyklicznie i obyśmy za rok mogli zobaczyć i usłyszeć chociaż jednego bardziej znanego wykonawcę.

+1 # Redakcja 2012-01-23 16:17

Za bład w tytule odpowiedzialni jesteśmy my a nie autor tekstu. Przepraszamy za literówkę. Oczywiście, że powinno być Colston a nie Calston. Już poprawione. podobnie jak i wszystkei inne :D.

Dziękujemy za zwrócenie uwagi.

+4 # Mircio 2012-01-23 20:28

W limboskim się zakochalem. Lebskie teksty ma ten krakowiak. Swą koncert w jedym czasie to kiepski był pomysł. Impreza na medal. Piosenkę tamary kalinoskiej nazywaj mnie dama nucilem jeszcze w domu

-1 # Guest 2012-01-23 21:42

To fakt, ma facet talent, ale chyba jeszcze nadal szuka swojej drogi. Jego ostatni album rzucił mnie na kolana, ale koncert w Colston Hall uważam za słaby. Szkoda, że nie udało się być na jego indywidualnym koncercie w piątek w Arts House. Na pewno atmosfera była inna, co ma ogromne znaczenie przy odbiorze tego rodzaju muzyki. No szkoda. :s

Odśwież komentarze
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

JComments