INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 4 Bristol Zakopower w Bristolu – słaby koncert

Zakopower w Bristolu – słaby koncert

Zakopower w Bristolu zagrał słaby koncert. Przez pierwsze półtorej godziny ze sceny wiało nudą o kontakt z publicznością pozostawał tylko terminem technicznym. Nie wszystko jednak podczas poniedziałkowego koncertu było aż tak niedobre.

Z całą pewnością jasnym punktem koncertu w hali O2 Arena był zespół The Carny Villains (

http://thecarnyvillains.bandcamp.com/)

. Dynamiczna muzyka grana z pasją i wielkie show jakie urządzili muzycy tej grupy sprawiły, że zgromadzeni na sali tańczyli w rytm płynącej z głośników melodii. Niezależnie od tego czy ktoś lubuje się w tego typu muzyce czy też nie jedno było pewne: tańczyli wszyscy, nawet Ci o których trudno byłoby o chęci do tańca posądzać. Atmosfera była wspaniała i wydawało się, że jeśli Zakopower zagra z równą ikrą to te 450 osób zgromadzonych na sali rozniesie w drobny mak O2 Arenę.

Tak się jednak nie stało. Pierwszą rzeczą, która uspokoiła a może lepiej napisać uśpiła nastroje był ponad półgodzinna przerwa na odpowiednie ustawienie mikrofonów i sprzętu nagłaśniającego. Kiedy muzycy wyszli na scenę publiczność jakby wyrwała się z letargu. Niestety na krótko. To co przez około półtorej godziny wyczyniali muzycy na scenie trudne było do zrozumienia. Zamiast koncertu zespołu mieliśmy popisy solowej gry na chyba wszystkich instrumentach. Ponieważ instrumentarium na scenie było dość rozbudowane z tego też powodu solówki zabrały sporo czasu zanim zespół zaczął jako tak grać. W drugiej części koncertu było nieco lepiej. Zakopower oprócz swoich piosenek zaśpiewał także takie przeboje jak: Dziewczyna o perłowych włosach zespołu Omega czy też W dzikie wino zaplątani – Marka Grechuty.

Podsumowując koncert zespołu był dość słaby. Sebastian Karpiel – Bułecka jakby nie istniał na scenie a to przecież frontman tej formacji!!! Jego ciągle odwracanie się tyłem do publiczności i rozmowy z muzykami wywołały zażenowanie wśród osób przyszły na koncert. Wyglądało tak jakby muzycy pojawili się na scenie tylko po to by odwalić pańszczyznę a przy okazji dobrze się bawili – ale tylko sami ze sobą.

Aby oddać sprawiedliwość trzeba powiedzieć, że części osób ten koncert się podobał. Stojące pod sceną dziewczyny, które wykrzykiwały co chwilę wyznania miłosne w kierunku lidera kapeli były z pewnością zachwycone.

Komentarze   

 
+7 # Dx52 2012-05-15 12:51
W Birmingham bylo to samo. Malo ludzi a zespol olal wszystkich. I to jest zespol majacy w Polsce takie uznanie? To kicha byla. Jakies dwie laski spiewajace po angielsku I to tyle z atrakcji. Nigdy wiecej zakopowera.
 
 
+5 # Guest 2012-05-15 18:07
Druga godzina koncertu nie była taka zła. Jedno co zauważyłem to to, że po każdym wypitym piwie koncert podobał się mnie i moim znajomym coraz bardziej. Widocznie żeby oglądać Zakopower na żywo, trzeba się porządnie napić i to najlepiej przed koncertem. :-)

Karpiel-Bułecka cienki jak barszcz. Ani z niego wokalista ani frontman. Odniosłem wrażenie,że coś się z nim dziwnego dzieje. Wyglądał, jakby coś strasznego go spotkało przed samym koncertem. Może pije za dużo? Nie mam pojęcia.

Do instrumentalist ów nie można się przyczepić, ale jak na dziesięcioosobo wą orkiestrę, można by z nich więcej wycisnąć.

Nagłośnienie koncertu nie było zbyt dobre. Myślałem że źle stoję i poszedłem na górę, ale tam też było słabo słychać. Dźwięk był za mało dynamiczny, jakby pasmo częstotliwości było obcięte. Nawet trudno było zrozumieć teksty piosenek śpiewane po polsku.

Konkludując, fani zespołu na pewno byli zachwyceni, ale przeciętny słuchać, który nie znał zespołu wcześniej, mógł się czuć zawiedziony. Od zespołu, który jest w Polsce tak bardzo popularny, można wymagać większego profesjonalizmu . Frontman na pewno potrzebuje pracy z choreografem, bo sam niewiele potrafi z siebie dać a latka lecą i to było widać na scenie.
 
 
+3 # pagemage 2012-05-15 21:31
Zgadzam sie w zupelnosci! Na koncert jechalam 2 godziny liczac na swietna zabawe i na to ze zobacze Zakopower w akcji. Tymczasem moje rozczarowanie bylo bolesne. Slaby koncert, solowki o ktore nikt nie prosil, 2 panny zawodzace nie wiadomo po co i na co, zenada!!! Poprzednicy byli o niebo lepsi, wybawilam sie przy nich i Bogu dzieki bo jakos to zlagodzilo moje totalne rozczarowanie. Troche szacunku dla widza drodzy Panowie!!!
 
 
+3 # Londoner 2012-05-16 13:07
W londynie podobnie bylo tylko ludzi wiecej przyszlo.
 
 
+3 # Jaro 2012-05-16 19:08
Ajk widac Zakopower w Wielkiej Brytanii cos zaszwankowal. Szkoda, ze nas potraktowali tak kiepsko.Chociaz mojej kolezance koncert sie podobal ale ona przyszla poszalec przy piwie.
 

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się