INFORMACJE24.co.uk

Jesteś tutaj: Informacje24 4 Bristol Banksy w bristolskim muzeum czyli wrażenia z wystawy

Banksy w bristolskim muzeum czyli wrażenia z wystawy

Zamknięta ulica. Od godziny 8 zaczyna ustawiać się kolejka. O 8.30 plac przed prawosławnym kościołem w Bristolu jest już wypełniony po brzegi. Wszyscy grzecznie stoją i czekają. Muzeum jednak otwierają dopiero za półtorej godziny!!!

Całe to zamieszanie z zamykaniem ulic, tysiącami widzów czekających w wielogodzinnych kolejkach i zwiększonej sprzedaży gadżetów spowodował jeden, w zasadzie nieznany, człowiek – Banksy.

Bristolski Graficiarz musi pewnie mocno się zastanawiać co takiego się stało, że on – idący w poprzek kulturowym schematom nagle stał się jedną z części składowych ośmieszanej przez siebie “nadętej” kultury.

W jednym z wywiadów powiedział, odnosząc się do tego całego zamieszania, że do tej pory raczej był przyzwyczajony do zmazywania jego malowideł ze ścian i murów. Teraz by zobaczyć jego dzieła ustawia się kolejka. Czy to nie ironia losu, że człowiek szydzący z Rembrandta, Moneta, Botticellego, Rubensa podzielił ich los i stał się dla współczesnych, przynajmniej tych z Bristolu i okolic, uosobieniem nowoczesnej sztuki.

Wróćmy jednak do samej wystawy. W zasadzie słowo wystawa jest tutaj chyba nieodpowiednie. Raczej należałoby powiedzieć o intelektualnej przygodzie. Część z dzieł Banksy'iego jest widoczna zaraz po wejściu: wielkiego wozu z lodami obok jadącego na bujanym koniku policjanta trudno nie zauważyć. Tak samo jest z posągami. Dawid Michała Anioła w przebraniu terrorysty czy Wenus z Milo w przebraniu lumpa dają do myślenia i zmuszają do refleksji ale są natychmiast zauważalne.

To co tak naprawdę jest ciekawe w tej wystawie, to fakt, że oglądający ją widz musi rozpoznać ukryte wśród dzieł innych twórców wytwory wyobraźni Graficiarza z Bristolu. To wcale nie jest takie proste. Niewiele osób zwróciło na przykład uwagę, że znajdujący się w hallu posąg medytującego Buddy ma lekko otwarte jedno oko, które wygląda na dodatek tak jakby mu je podbito. Inny przykład tego samego typu. Na wystawie poświęconej starożytnemu Egiptowi znajdujemy replikę posągu chińskiego żołnierza z grobowca pierwszego cesarza Qui Shi. Kiedy wchodzi się do sal ekspozycyjnych gdzie panuje półmrok łatwo przeoczyć fakt, że owa terakotowa figurka nie pasuje do ekspozycji. Jednak dla tych wszystkich, którzy zorientowali się, że coś tu „nie gra” Banksy zastawił kolejną pułapkę. Patrząc na stojącego żołnierza na wprost nie widać niczego nadzwyczajnego.. Dopiero jak się figurkę ogląda od tyłu widać z czego zażartował sobie człowiek ukrywający swoją tożsamość.

Po rozszyfrowaniu kilku pierwszych zagadek można się zorientować, że Banksy gra z nami w kotkę i myszkę. „Powiedz mi widzu co tu nie pasuje a ja Ci dopowiem pointę” - taka jest chyba idea główna całej wystawy.

Zaznaczyć jednak trzeba, że od znanej zabawy „znajdź niepasujący element” ową muzealną wystawę różni jedno. Otóż dla Banksy-iego nie ma tematów tabu. Coś takiego jak poczucie, że czegoś nie wypada komentować nie istnieje. Dostało się więc królowej, która staje się nagle małpą. Dostało księżom, których twórca przebrał w gejowskie stroje komentując w ten sposób doniesienia o pedofilii i homoseksualnych skłonnościach kleru. Dostało się Michaelowi Jacksonowi, Paris Hilton, muzułmanom, kobietom goniącym za udoskonalaniem swojego ciała przy pomocy operacji plastycznych a nawet... zbieraczom porcelany.

Banksy budzi kontrowersje. Przecież kupa na porcelanowym talerzyku czy zużyty tampon musi szokować. Graficiarz nie obawia się jednak zakpić z tego wszystkiego w co wierzyliśmy wchodząc do gmachu muzeum. Nie obawia się poddać w wątpliwość naszych kanonów estetycznych czy dogmatów moralnych. Z naszych przekonań robi sobie żarty ale w tak zabawny i dowcipny sposób, że trudno się o to na niego gniewać czy dąsać.

Nawet kiedy opuszcza się budynek muzeum to Banksy nie daje nam spokoju. Z góry patrzy na nas kukła klowna, który spogląda na każdego odwiedzającego z politowaniem jakby mówił: „przyszedłeś tutaj bym z Ciebie zakpił. Jeśli się śmiejesz na tej wystawie to śmiejesz się z samego siebie. Śmiej się więc pajacu a może poprzez ten śmiech zobaczysz inną stronę rzeczywistości.”

Tutaj mogą Państwo zobaczyć część eksponatów z wystawy. Wśród zdjęć są także dwa, które przedstawiają jak sukces Banksy'iego wykorzystują prywatni przedsiębiorcy.

UK724.co.uk

Aby dodawać komentarze musisz być zalogowany.

prb24.co.uk

  • tpob

TVP Polonia24

  • tvp

SPK WB

  • spk

Połącz się