Bristol: Taste of Poland – nowa polska restauracja otwarta.
Figurka kucharza już od progu wita wszystkich wchodzących do otwartej właśnie dzisiaj w południe polskiej restauracji A Taste of Poland.
Już na pierwszy rzut oka widać, że gospodarze czyli pani Katarzyna i Radosław Denesowie postarali się by wystrój był ładny a co najważniejsze by pojawiły się polskie akcenty. Duże zdjęcia Krakowa, Gdańska i Warszawy od razu przenoszą nas do Polski.
W karcie dań znajdują się polskie dania. Można więc zamówić, żurek po staropolsku, grochówkę, kotlet schabowy czy pierogi. Do tego surówki i inne dodatki. Jeśli spojrzeć na ceny to są one bardziej niż przystępne a na dodatek polskie piwo jest po 1,9 funta.
Na początku jako dania do przetestowania zamówiliśmy pierogi z mięsem i żurek po staropolsku. Niestety czekała na nas niespodzianka. Pierogi były co prawda w karcie ale kilka dni temu osoba, która miała je lepić wyjechała na stałe do Polski. Zostały więc tylko gotowe pierogi ale pani Katarzyna Denes zapewnia, że restauracja dała już ogłoszenie, że poszukuje kogoś z „pierogową” specjalnością. Ponieważ wymagania co do jakości pierogów są wysokie więc znalezienie odpowiedniej osoby może być nieco problematyczne. Trzymamy jednak kciuki by się udało.
Ostatecznie więc wybór padł na żurek staropolski i bigos. Pierwsza z zamówionych potraw wylądowała na stole już po 15 minutach. Żurek po staropolsku. Wyśmienicie podany, wyśmienicie zrobiony, wyśmienicie smakował. Tyle chyba wystarczy powiedzieć, by wszyscy zorientowali się o czy żurek był smaczny i czy go polecamy.
Bigos. Bigos smakował także wyśmienicie. Jedyna rzecz, na którą zwróciliśmy uwagę to fakt, że bigos był ociupinkę za tłusty. Ale to jak to mówią jak kto lubi.
Całość dopełniało wspaniałe polskie, zimne piwo Warka Strong.
W ciągu godziny spędzonej w dopiero co otwartej restauracji widzieliśmy 5 gości, z czego 3 zamówiło jedzenie a dwóch innych delektowało się tylko piwem. Nieźle jak na początek.
Z rzeczy na które zwróciliśmy uwagę, a które z pewnością przeszkadzały to był hałas dobiegający z kuchni podczas „bicia” kotletów. Jak zapewniła jednak pani Katarzyna Denes w ciągu kilku tygodni mają zostać wymienione drzwi oddzielające kuchnię od restauracji dzięki czemu „kuchenne” hałasy nie będę więcej nikomu przeszkadzały.
Drugim niewielkim minusem był brak na stolikach przypraw. Dla osób lubiących potrawy znacznie bardziej pikantne może być bardzo poważny problem. Ponieważ akurat ten brak jest bardzo łatwy do nadrobienia więc nie wątpimy, że najdalej jutro na stolikach pojawią się koszyczki z przyprawami.
Dla wszystkich utyskiwaczy mamy złą wiadomość. Nie zauważyliśmy więcej minusów. Tylko te dwa i to w dodatku małe.
Bardzo pozytywne wrażenie wywarła ubikacja, która jest urządzona bardzo ładnie. Czysto, schludnie.
Zachęcamy wszystkich do odwiedzenia Taste of Poland, dzisiaj otwartej restauracji, mieszczącej się na Filton Avenue 227-229.
Dla chcących wiedzieć ile co kosztuje podajemy ceny niektórych potrwa:
Żurek Staropolski w chlebie – 3.8
Królewskie Falki Wołowie -3.2
Schab ze śliwką w galarecie – 2.5
Kotlet schabowy -3.2
Gołąbki w sosie pomidorowym 3.5
Pierogi ruskie 2.9
Do tego dość duży wybór dodatków w postaci sałatek, sosów i różnego rodzaju ziemniaków.
Wśród serwowanych napojów znajdziemy oprócz piw, wina oraz różnego rodzaju wódki
Restauracja jest otwarta w godzinach od 11.30 do 18.
A tu są zdjęcia z otwarcia restauracji
Źródło: UK724.co.uk
