Nasz portal obchodzi pierwsze urodziny
Rok temu wystartowaliśmy. 200 stron oglądniętych w pierwszym tygodniu uznaliśmy za sukces. Dzisiaj przy ponad 40 tysiącach odsłon miesięcznie ta liczba wydaje się... hmmm. My jednak cieszyliśmy się z niej jak dzieci z cukierków.
Po miesiącu działania zajmowaliśmy 20 milionową pozycję w rankingu wszystkich stron na świecie. Dzisiaj zajmujemy już miejsca poniżej 500 tysięcy. To oznacza prawie pięćdziesięciokrotne umocnienie naszej pozycji.
Mimo tak znacznego wzrostu oglądalności nie obyło się bez wpadek i błędów. Dwa razy zawartość naszego serwera została przez przybyszy z Turcji i USA „wyczyszczona”. Różnica pomiędzy tymi dwoma atakami była taka, że o ile z Turcji atakował nas jeden maniak włamań komputerowych to o tyle z USA nastąpił dosyć zmasowany atak. Serwery pokazały później, że włamanie dokonane było z niewielkiego miasteczka na zachodnim wybrzeżu USA.
Największa chyba jak do tej pory wpadka zdarzyła nam się wtedy kiedy uśmierciliśmy, za Reutersem zresztą, kilkadziesiąt osób. Na całe szczęście dla tych osób okazało się, że zostali tylko ranni. Sprawę byśmy pewnie przeoczyli, wszak depesza Reutersa ma 100% wiarygodność ale w sprawę wdała się jedna z internautek i zwróciła nam uwagę, że te osoby przecież jeszcze żyją. Zresztą na Was Drodzy Czytelnicy zawsze możemy liczyć. Jesteście zawsze pomocni. Dziękujemy za słowa uznania ale i za krytykę dzięki, której możemy stawać się coraz lepsi.
Dzięki bezpośredniemu dostępowi do źródeł możemy czasami przekazywać wiadomości z naprawdę niewielkimi opóźnieniami. Tak się na przykład stało kiedy zmarł niekwestionowany Król Popu. Byliśmy chyba pierwszym polskojęzycznym medium w Europie, które tę smutną wiadomość nadało. Wiadomość została nadana dosłownie kilkanaście minut po tym jak na podglądzie informacji napływających ze świata pojawił się komunikat o zgonie Jacksona sygnowany przez amerykański TMZ.
Zazwyczaj jednak unikamy podawania informacji, którymi żywią się tabloidy. Nie piszemy więc zasadniczo, kto kogo zabił albo pobił, kto z kim śpi albo co wypada robić a czego nie wypada.
W ciągu naszego rocznego funkcjonowania staliśmy się jednym z kilku najpopularniejszych polskich serwisów informacyjnych w Wielkiej Brytanii. Moja Wyspa, Goniec, Londynek czy Emito to serwisy, które mają co prawda wyższą od naszej oglądalność ale po pierwsze istnieją one już znacznie dłużej na rynku niż my, a po drugie to niektórym z nich depczemy już po piętach jeśli idzie o statystyki odwiedzin.
Najwierniejszych fanów naszego portalu znaleźć można oczywiście w Bristolu. Zaraz po nim najczęściej odwiedzają nas Polacy z Londynu, Birmingham, Manchesteru i Southampton. Wśród osób z innych krajów najczęściej mamy gości z Polski, Niemiec, Holandii, Austrii, Norwegii i USA. Zdarzają się także wizyty z tak odległych krajów jak Paragwaj, RPA, Filipiny, Ekwador czy Nowa Zelandia.
Odnośniki i opisy naszej strony można znaleźć już na całym świecie. Ostatnio odkryliśmy rosyjską stronę, na której przedstawiono nas jako rycerzy. Szkoda tylko, że Rosjanie nie uwzględnili iż nasze artykuły piszą także i panie. A na zdjęciu byli sami panowie. Szanowi Rosjanie - mamy wśród nas także rycerki lub może lepiej powiedzieć damy. Na następne urodziny bardzo prosimy uwzględnić ów fakt.
Bardzo niewiele osób wie, że nasz portal posiada także internetową radiostację nadającą muzykę 24 godziny na dobę. Kiedy patrzeliśmy na logowania do naszego serwera to odkryliśmy, że najczęściej słuchają nas Niemcy!!! A przecież od czasu do czasu w soboty gramy muzykę zamówioną specjalnie na konkretną imprezę. Czasem więc jest to pop, czasem rock a czasem przeboje nieco starszej daty.
Jednym z naszych największych osiągnięć było to, że wraz z SPK i Polskim Klubem Rodzinnym doprowadziliśmy do spotkania wszystkich polonijnych organizacji w Bristolu.
Mamy nadzieję, że za rok będziemy jeszcze bardziej sprawni jeszcze lepsi. Dziękujemy za pomoc w redagowaniu serwisu wszystkim tym, którzy dla nas piszą i wszystkim tym, którzy nas czytają.
Redakcja UK724.co.uk
