Przywódca rosyjskich kiboli: "polscy stewardzi winni bijatyki podczas meczu"
Przywódca Wszechrosyjskiego Związku Kibiców Aleksandr Szpyrgin oświadczył w wywiadzie dla gazety "Sowietskij Sport", że polscy stewardzi ponoszą winę za zaistniały incydent podczas meczu Rosja - Czechy.
Na filmiku opublikowanym w internecie widać grupę kibiców bijących polską obsługę, na skutek czego jeden z poszkodowanych stracił przytomność i został odwieziony do szpitala.
Jak stwierdza szef kibiców to właśnie polscy stewardzi zaczęli to zajście, próbując wyprowadzić ze stadionu jednego z kibiców, podejrzanego o posiadanie racy. Podczas interwencji użyli oni siły i słów uznanych za obraźliwe, czym wprowadzili fanów naszego wschodniego sąsiada w gniew i wywiązała się bijatyka. Jeśli chodzi o sprawę rasistowskich okrzyków w stronę czarnoskórego gracza Czech to Szpyrgin nic nie widział i niczego nie słyszał, potępiając także rzucanie rac na murawę stadionu.
UEFA wszczęła śledztwo w sprawie incydentu związanego z pobiciem obsługi i rasistowskimi okrzykami podczas meczu Rosja - Czechy, zaś w odpowiedzi Rosyjska Federacja Piłkarska wydała specjalne oświadczenie w którym apelowała do wszystkich fanów o godne reprezentowanie kraju podczas tak dużej imprezy jaką jest Euro 2012.
W niedzielę trener reprezentacji rosyjskiej Dick Advocaat i szef federacji piłkarskiej Siergiej Fursenko złożyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą ofiary katastrofy smoleńskiej. Miejmy nadzieję, że taki gest schłodzi rozgrzane głowy kibiców rosyjskich i polskich, zapowiadających wspólne starcie przed pierwszym gwizdkiem sędziego.