Ograniczyć imigrację, zabrać zasiłki imigrantom – tego chce większość Brytyjczyków!
Około 4/5 Brytyjczyków opowiada się za ograniczeniem imigracji – wynika z badań jakie ostatnio zostały przeprowadzone. Zapewne podobna ilość Wyspiarzy z zadowoleniem przyjeła zapowiedź Camerona dotyczącą planów zabrania świadczeń imigrantom, jakie przysługują im na dzieci mieszkające w swoich rodzinnych krajach.
Agencja Reutersa podała wyniki sondażu, w którym aż ponad połowa Brytyjczyków chce znaczego ograniczenia imigracji, zaś blisko 80% opowiada się za zaostrzeniem polityki imigracyjnej. Polityka imigracyjna i problem co zrobić z imigrantami nasilać się będzie prawdowpowobnie aż do wyborów parlamentarnych, jakie odbędą się w 2015 roku. Jednak antyimigracyjne retoryka przybierać będzie na sile także obecnie z powodu zbliżających się wyborów do Parlamentu Europejskiego.
Działania Camerona wymierzone w imigrantów mają głównie za zadanie, nie tyle uprzykrzyć nam życie, co raczej odebrać zwolenników Partii Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii, która zyskuje coraz większe poparcie i obecnie chce na nią głosować blisko 17% brytyjskiego społeczeństwa.
To włąśnie z kontekście zbliżających się wyborów należy widzieć wszelkie poczynania Camerona dotyczące imigrantów, w tym ograniczenia prawa do pobierania zasiłków na dzieci mieszkające poza Zjednoczonym Królestwem. O tym, że plany Camerona mogą być tylko wyborczą propagandą i odwróceniem uwagi od kolejnych cięć jakie zapowiedział kanclerz UK świadczyć może wypowiedź ministra przedsiębiorczości, który stwierdził, że zamierzenie premiera by do przyszłego roku ograniczyć imigrację do 100 tysięcy osób rocznie jest zupełnie nierealne.
Ostatnia propozyja brytyjskiego premiera aby ograniczyć wypłatę zasiłków na dzieci imigrantów, które mieszkają w Polsce, wywołała spore zamieszanie w polskich mediach i wśród polskich polityków. Według informacji rządowych rocznie na zasiłki na dzieci mieszkające poza UK z brytyjskiego budżetu przeznaczane jest ponad 55 milionów funtów. Z tej kwoty około 37 milionów jest wypłacane z tytułu child benefit, zaś blisko 19 milionów otrzymują rodzice z tytułu child tax credit. Znakomita część tej kwoty wędruje do Polski.
Do dyskusji na temat prawa do zasiłków właczył się minister Sikorski, który uważa, że polscy podatnicy wnosząc do brztzjskiego budżetu ynacynie więcej niż z niego otrzymują, mają prawo do otrzymywania także zasiłków, w tym zasiłków child benefit oraz child tax credit. Sikorski w wywiadzie udzielonym BBC zauważa także, że dzieci mieszkające w Polsce obarczają system edukacyjny oraz opieki zdrowotnej dodatkowymi kosztami ponieważ ich rodzice nie odprowadzają podatków w Polsce tylko w UK.
Minister zaapelpował do Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii aby wracali do swojego kraju.
Ciekawostką w tym wszystkim jest fakt, że Polacy mieszkający w Wielkiej Brytanii popierają stanowisko... Camerona!
