Wielka wojskowa mobilizacja w Izraelu
Władze Izraela powołały pod broń około 30 tysięcy rezerwistów w związku z niepokojami w Strefie Gazy.
Izraelski rząd zamierza rozlokować dodatkowe siły w pobliżu granicy ze Strefą Gazy. W skład sił rezerwistów wchodzą głównie medyczne i logistyczne jednostki pomocnicze. Liczba rezerwistów jakich powołano do wojska jest równoważna liczbie żołnierzy skoszarowanych w dziesięciu brytyjskich brygadach.
Do zaostrzenia sytuacji w strefie Gazy doszło po wystrzeleniu stamtąd rakiet, z których dwie trafiły w Jerozolimę. W odpowiedzi na to Izrael przeprowadził zmasowany atak rakietowy i samolotowy, w którym zginął między innymi szefa operacji wojskowych Hamasu Ahmeda al-Dżabariego. W sumie przeprowadzono ponad 450 ataków, w których śmierć poniosło 19 Palestyńczyków, w tym dzieci oraz 3 Izraelczyków.
Według telewizji CNN w nocy z czwartku na piątek kontynuowano ostrzał rakietowy terytorium Izraela ze Strefy Gazy. Izraelskie pociski zniszczyły budynek administracyjny MSW w dzielnicy Gazy zwanej Tel al-Hawa. Świadkowie, na których powołuje się AFP, twierdzą ponadto, że zniszczeniu uległy również poligony palestyńskich ugrupowań zbrojnych.