Michael Jackson nie żyje!!!
Kilka godzin temu świat obiegła informacja, że gwiazdor został zabrany do szpitala. Teraz Los Angeles Times poinformował, że Michael Jackson nie żyje.
Według źródeł medycznych Muzyk zmarł na zawał serca. Miał 50 lat.
Wiadomość o śmierci słynnego piosenkarza potwierdziło niezależnie kilka amerykańskich gazet i stacji telewizyjnych.
Jestem zdruzgotany tą tragiczną i nieoczekiwaną wiadomością(...). Straciłem dzisiaj mojego młodszego brata, część mojej duszy odeszła razem z nim - powiedział współpracownik Michaela, producent Quincy Jones.
W podobnych słowach wyraził się o swoim bliskim przyjacielu Uri Gellar. Mimo że rodzina Michaela Jacksona nie ogłosiła jeszcze oficjalnie informacji o jego zgonie to jednak z całego świata napływają już wyrazy współczucia dla dzieci piosenkarza i całej jego rodziny.
Wiele amerykańskich mediów, w tym "Los Angeles Times", agencja Associated Press i telewizja NBC, poinformowało, że artysta zmarł w szpitalu w Centrum Medycznym Ronalda Reagana w Los Angeles w Kalifornii.
Według "Los Angeles Times" około 14.20 czasu lokalnego do posiadłości Jacksona wezwano karetkę. Kiedy lekarze przyjechali na miejsce, piosenkarz nie oddychał. Został przewieziony do szpitala. Znajdował się wtedy w stanie śpiączki. Godzinę później lekarze stwierdzili zgon.
Pod szpitalem, w którym zmarł Michael Jackson zgromadzą się setki jego fanów. Na miejscu widziano siostrę piosenkarza Latoyę. Jego ojciec Joseph Jackson jest w drodze do Los Angeles.
Zaplanowany na 13 lipca koncert w Londynie nie odbędzie się.
Muzyk ma trójkę dzieci: Michaela Josepha Jacksona Jr, Paris Michael Katherine Jackson oraz Prince Michael Jackson II.
Źródło: RP/BBC
