Zielone światło dla budowy linii szybkiej kolei
Plany budowy nowoczesnej, szybkiej kolei w Wielkiej Brytanii z centrum w Birmingham od wielu miesięcy były szeroko dyskutowane. We wtorek rząd postanowiłostatecznie jednak zaakceptować plany powstania superszybkiej kolei łaczącej Londyn z Birmingham
Obecnie rząd pracuje nad rozwiązaniami pozwalającymi zminimalizować negatywne skutki budowy trasy szybkiej kolei. Przekonując wczoraj w parlamencie posłów minister transportu Justine Greening stwierdziła, że już pora aby Wielka Brytania zmodyfikowała istniejącą od czasów królowej Wiktorii sieć trakcyjną na odpowiadającą wymogom XXI-go wieku.
Greening poinformowała, że rząd wziął pod uwagę zastrzeżenia mieszkańców okolic przez które przebiegać będzie trasa i dlatego postanowił wybudować kilka dodatkowych tuneli między innymi w Amersham, Ruislip, Greatworth, Aston le Walls, Wendover i Long Itchington Wood.
Minister przekonywała, że czas podróży z Birmingham do Londynu po wybudowaniu nowoczesnej kolei ulegnie skróceniu z niemal półtorej godziny do niecałych 50 minut.
Koszt wybudowania nowej linii z Londynu do Birmingham wynosić będzie około 17 miliardów funtów. Stworzenie zaś infrastruktury kolejowej z Birmingham do Manchesteru i Leeds kosztować będzie państwo dodatkowe 15 miliardów.
Przeciwnicy powstania kolei twierdzą, że wbrew temu co mówi rząd miasta z którymi stolica uzyska szybkie połączenie wcale nie zyskają na tym ponieważ staną się po prostu „podmiejskimi dzielnicami' Londynu. Podnoszą także argument, że budowa szybkiej kolei spowoduje znaczne spustoszenia w krajobrazie.
Zwolennicy, wsórd nich przedsiębiorcy i liderzy związkowi, przekonują zaś, że stworzenie systemu łaczącego największe miasta w Wielkiej Brytanii spowoduje znaczne ożywienie gospodarcze.
Linia łącząca Londyn z Birmingham ma zostać oddana do użytku w 2026 roku. Druga część projektu budowy szybkiej kolei ma zaś zostać ukończona w 2031 roku.